" W skali od 1 do 10" Scott Ceylan

"W skali od 1 do 10" Scott Ceylan, Wydawnictwo YA

Opis książki:
"Niezwykle prawdziwa, poruszająca historia o mrocznych stronach osobowości, przyjaźni i wybaczeniu samemu sobie.

Po próbie samobójczej siedemnastoletnia Tamar trafia do szpitala psychiatrycznego dla nastolatków. Dziewczyna przez lata się samookaleczała, zmagała się z ogromną nienawiścią do samej siebie i próbowała topić rozpacz w alkoholu. W trakcie pobytu poznaje wiele osób z różnymi chorobami. Zaprzyjaźnia się zwłaszcza z dwójką z nich: Jasperem, chłopakiem, który ma anoreksję, oraz Elle – nastolatką z chorobą afektywną dwubiegunową.

W szpitalu nieustannie musi tam odpowiadać na pytania lekarzy: Dlaczego zaczęła się samookaleczać? Co sprawiło, że zaczęła się nienawidzić? Jak się czuje, w skali od 1 do 10? Jest jednak jedno najważniejsze pytanie, na które Tamar nie jest w stanie odpowiedzieć nawet samej sobie: czy jest winna śmierci swojej przyjaciółki Iris?"

Niekiedy trzeba zajrzeć w głąb siebie, by odkryć prawdę. Niekiedy musi nam ktoś w tym pomóc. Ale najważniejsze jest to, abyśmy pozwolili sobie na tę pomoc. Tamar trawią potwory, z którymi nie potrafi walczyć. Czuję się winna śmierci Iris, ale czy ma rzeczywiście ku temu powody? To wszystko sprawia, że zaczyna się samookaleczać, a później próbuje się zabić. Szpital, do którego trafia, to miejsce, w którym nie chciała być, ale pokazuje nam to, że można i tam znaleźć przyjaciół. Wiele młodych ludzi walczących ze swymi demonami. Czy każdy z nich wygra swą walkę? Czy Tamar pokona potwory? Przekonajcie się sami.

Książka "W skali od 1 do 10" nie jest z pewnością lekką lekturą, ale napisana w prosty sposób, łatwo się czyta. Porusza temat chorób psychicznych, tego, że walka z nimi nie jest łatwa. Ale opowiada też o tym, że ważne jest zaakceptować siebie, że zacząć żyć ze sobą w zgodzie to najważniejszy krok. Książka chociaż krótka, ma w sobie ujęta wszystko co można było po niej oczekiwać. Sami jesteśmy ciekawi jak było naprawdę, co się tam nad rzeką wydarzyło. I czy nasza bohaterka ma szansę wyjść na prostą. Życie ludzki to walka i ta walka, jest doskonale pokazana. Walka z niewidzialnym wrogiem, ze sobą samym. To my sami jesteśmy nie raz największymi swoimi wrogami. Trzeba żyć ze sobą w zgodzie, a wtedy możliwym jest pokonać inne potwory.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

"Lovely Trigger. Tristan i Danika. Tom III" R.K. Lilley