"Rozstanie" Stylo Fantôme
Opis książki:
"Wszystko zdaje się być grą, dopóki komuś nie dzieje się krzywda, a to, co Jameson Kane zrobił Tatum O’Shea przekracza granice tego, co wybaczalne. Tate pragnie, żeby zniknął na zawsze z jej życia, a on szybko uczy się, że stare powiedzenie: „Nie doceniasz tego, co masz, dopóki tego nie stracisz” jednak ma sens.
Jameson nigdy nie był dobry w przestrzeganiu zasad, a gdy postanawia walczyć o odkupienie, zrobi wszystko, by dopiąć swego. Proponuje ostatnią grę, która – jeśli Tate się na nią zgodzi – zakończy wszystkie inne. Nie wątpi w swoją wygraną, ale Tate ostrzega go, że nie ma szans; tym razem nie przegra. Nie wie jednak, że Jameson gotów jest na wszystko. Jeśli będzie trzeba, złoży u jej stóp cały świat. A nawet odsłoni swoją duszę.
Nie wziął jednak pod uwagę, że to wszystko się skończy.
Teraz Jameson może jedynie modlić się, by wyrządzone przez niego zło nie odcisnęło na Tate swojego piętna. Czasami trudno powiedzieć, kto tak naprawdę jest złem wcielonym…"
Tatum i Jameson, dwie osoby, które wbrew wszystkiemu zraniły się wzajemnie. Ale są takie rany, które wykryte głęboko w sercu nie łatwo się goją, a może nigdy nawet nie uleczą. Tatum, po tych wydarzeniach cierpi, nie może sobie poradzić z tym wszystkim. Nie wie jak dalej żyć bez Jamesa, ale życie z nim nie wchodzi w rachubę. Ale ich drogi nadal się łączą. Pomaga w tym Sanders. Niestety nie wystarczy, aby znów przebywali ze sobą, to nie sprawi, że Tatum zapomni. Nie sprawi to też wiele innych rzeczy, które będzie robił Jameson. Tatum mu nie wierzy, a sama ma coraz większe rozterki. Nie wie czego chce, ma coraz większe obawy, obawia się, że jej serce zostanie zniszczone już do końca. Boi się tego co Jameson może z nią zrobić. Czy możliwym jest, aby po tym co się stało Tatum zaufała Jamesowi i powrócili do wcześniejszego układu? A może wcześniejszy układ należy do przeszłości, która już nie nigdy nie powinna mieć miejsca? Sprawdźcie jak potoczą się losy tej dwójki.
"Rozstanie", tak samo jak wcześniejszą część "Poniżenie", pochłonęła mnie bez reszty. Losy Tatum i Jameson, są niebywale burzliwe. A napięcie pomiędzy nimi jest tak wyczuwalne, że czytamy, z zapartym tchem. W bohaterach zachodzi zmienia, zmieniają się ich pragnienia, oraz postrzeganie wielu rzeczy. Ale nie zmienia się jedno, brak zaufania, brak szczerych rozmowy. Tatum, nie jest w stanie w nic uwierzyć. W jej umyśle wykryty jest jeden obraz, który nie chce jej opuścić. Nie pozwala sobie na szczęście, a gdy po raz kolejny jej zaufanie ze strony bliskich zostaje nadszarpnięte, wie, że w życiu czeka ją tylko zranienia. Jakie podejmie w związku z tym decyzje? Sprawdźcie. Ja czekam na kolejną część, ta rozgrzała mnie, sprawiła, że nie mogłam nawet na chwilę oderwać się od niej, a bohaterowie raz za razem wywoływali masę skrajnych uczuć we mnie. Jak dla mnie mieszanka idealna.
Komentarze
Prześlij komentarz