„Powiedz mi to szeptem” Kerry Anne King

„Powiedz mi to szeptem” Kerry Anne King, Wydawnictwo NieZwykłe

Maisey Addington to kobieta, która samotnie wychowuje dwunastoletnią córeczkę Elle. Kontakty z matką są bardzo napięte, ponieważ nigdy nie spełniła jej oczekiwań, żyjąc tylko w połowie i nie wykorzystując w 100% swoich możliwości. Telefon, który otrzymuje, zmusza ją do ponownego powrotu do domu, do matki będącej w śpiączce, do starzejącego się ojca oskarżonego o znęcanie się nad żoną i zaniedbanie jej. Jest zmuszona podjąć decyzje o odłączeniu matki od aparatury podtrzymującej życie, gdyż według ojca pragnęła umrzeć w domu, a nie w szpitalu. Ojciec w napadzie szału zniszczył dokumenty, a wraz z nimi ostatnią wolę matki. Podczas szukania odpowiedzi znajduje dziwne dokumenty, których nie potrafi zrozumieć. Jest zdeterminowana żeby odkryć prawdę oraz powód, dla którego jej matka całe życie kłamała.

„Powiedz mi to szeptem” to książka, której nie da się odłożyć aż do ostatniej strony. Jest nasycona emocjami, które wnikają w nas głęboko, przez co czytając przeżywa się wszystko to co odczuwa główna bohaterka. Maisey na początku książki daje się poznać jako osoba nie radząca sobie w życiu, nie umiejąca podejmować poważnych decyzji. Unika konfrontacji, woli żeby ktoś inny nią kierował. Ale jej zachowanie jest wynikiem tego co doświadczyła w dzieciństwie oraz okresie dojrzewania. Na dalszych zapisanych kartach książki odkrywamy razem z Maisey prawdziwą historie jej matki i dzięki temu, rozumiemy dlaczego postępowała tak a nie inaczej. Gdy nadchodzą momenty, że trzeba zacząć podejmować bardzo ważne decyzje, główna bohaterka odnajduje w sobie siłę i robi to co należy. Gdy odkrywa urywkami prawdę o sobie staję się nową osobą, wiedzącą, że trzeba w życiu walczyć o wszystko, również o siebie i swoje dziecko.

Książka wzbudzająca ogrom emocji, z którymi ciężko sobie poradzić, trzymająca w napięciu przez cały czas, a odkrywanie prawdy momentami staje się bardzo przygnębiające i trudne. Autorka zadbała o czytelnika w każdym calu, gdyż przy tej książce czas ucieka szybko, nie byłam w stanie jej odłożyć dopóki nie przeczytałam ostatniej strony.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” Tom Phillips

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

„Romans po brytyjsku” Vi Keeland, Penelope Ward