„Idealny jak diabli” - S.C. Alekto

„Idealny jak diabli” - S.C. Alekto, Wydawnictwo WasPos

Demon w ciele idealnym, mający wszystko – Adam Wetulani, spadkobierca fortuny, uwielbiają go wszyscy wraz z wykładowcami. Wszyscy walczą o jego względy i chcą obracać się w jego kręgu. Tylko czy za tym wyglądem i idealnymi manierami nie kryje się coś więcej? Czy może istnieć osoba aż tak idealna…?

Anna Maj – studentka na Uniwersytecie jagiellońskim, jest osobą ciężko pracującą i dążącą do wyznaczonego celu. Niestety jej dzieciństwo było bardzo traumatyczne, co odcisnęło na niej duże piętno i jak w ciągu dnia daje radę, to w nocy jej demony pojawiają się…

spotkanie z Adamem jest dla niej szokiem, bo jeszcze żaden mężczyzna nie zrobił na niej tak dużego wrażenia. Jednaka jej instynkt mówi żeby trzymać się od niego z daleka. Ale czy go posłucha, czy raczej pójdzie za głosem serca? Może Ani uda się odkryć drugie oblicze Adama?

Pierwsze moje spotkanie z tą autorką i powiem wam, że jestem mile zaskoczona. Książka opowiada o dwóch bardzo silnych osobowościach, które w ciągu dnia przybierają maski, aby ukryć swoje prawdziwe oblicze. Anna po utracie matki oraz ojca, który nie chciał się nią zaopiekować tylko zostawił pod opieką cioci, stała się zupełnie inną osobą. Stara się jak może zachowywać według ustalonych norm i poskładać swoje życie w całość. Niestety, gdy pojawia się Adam i zaczyna mącić wokół niej, traci swoją pewność siebie. I w sumie nie umie sobie z nim poradzić, bo z jednej strony jest nim zafascynowana, i nie może się mu oprzeć, a z drugiej ją przeraża. Wie, że gdy za bardzo uda się mu do niej zbliżyć to będzie dla niej koniec. Nie uda jej się kolejny raz podnieść…

Po przeczytaniu stwierdzam, że książka ta znajdzie bardzo liczne grono, które się nią zachwyci, i na pewno będzie długo w pamięci czytelników. Napisana jest lekkim piórem, autorka postawiła na prosty język, używany przez nas samych w codziennym życiu, liczne dialogi, a za to mniej zbędnych opisów, jest dużym plusem, bo czyta się z prędkością światła. Pochłania bez reszty i w przeciągu kilku chwil żyjemy losami Ani i Adama.