„Ripped” Katy Evans


Recenzja
„Ripped” Katy Evans, Wydawnictwo Papierowy Księżyc

„Ripped” to V tom cyklu Real.

Pandora jest najlepszą przyjaciółką Brook i Melanii, ale różni się od nich zupełnie. Nienawidzi mężczyzn i nie wierzy w miłość, co wskazuje że ktoś mocno ją zranił. Nawet jej najlepsze przyjaciółki nie wiedzą o kogo chodzi do momentu, gdy ma się pojawić w mieście. Okazuje się, że tym draniem, co złamał Pandorze serce i życie jest gwiazda zespołu Crack Bikini – Mackenna Jones. Mają zagrać koncert w Seattle, w ich rodzinnym mieście. Pandora chce się na nim zemścić i upokarza go wraz z Melanie podczas koncertu. Nie przewidziały tylko konsekwencji jakie za sobą niesie takie zachowanie. Zniszczyły koncert, na który przybyło mnóstwo wiernych fanów zespołu, grozi im za to pójście do więzienia. Jednak menadżer zespołu proponuje jej udział w pewnym projekcie, w zamian za nie wniesienie oskarżenia plus extra wynagrodzenie. Pandora nie namyślając się długo przyjęła propozycję. Czy to było dobre posunięcie? Czy uda się jej zniszczyć Jonesa tak jak on zniszczył ją i jej marzenia? Czy może uda się im dojść do porozumienia.?

Podczas czytania poprzednich części zastawiała mnie postać Pandory, bo różni się totalnie od przyjaciółek, jej zachowanie, ubiór i styl życia pokazywały, że jest mocno skrzywdzona przez życie. W tej części autorka daje nam pełen obraz Pandory i tego co ją w życiu spotkało. Dziewczyna ta przeszła bardzo dużo, nic dziwnego, że aż tak nienawidzi Jonesa, bo wszystko to jest jego winą gdy ją porzucił. Spotykając go na koncercie miała nadzieje, że odzyska spokój gdy się zemści. Denerwowało mnie jedynie, że nie umie cieszyć się szczęściem dziewczyn, tylko podcina im skrzydła powtarzając, że miłość nie istnieje. Jej postać jest silna osobowością, ale niektóre zachowania ma dziecinne i ciężko je zrozumieć. 

Katy Evans utrzymała w tej ostatniej części podobny charakter do poprzednich tomów. Czyta się szybko i przyjemnie. Postacie są dobrze wykreowani i ich cechy są świetnie przedstawione w książce. Dzięki temu, że historia Pandory różni się od poprzednich, książkę czyta się z równie mocnym zainteresowanie co poprzednie. Jeden z lepszych cyklów z jakimi się spotkałam. I na pewno z chęcią sięgnę po kolejne książki tej autorki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” Tom Phillips

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

„Romans po brytyjsku” Vi Keeland, Penelope Ward