„Najdroższy sąsiad” Penelope Ward
„Najdroższy sąsiad” Penelope Ward: Author, Editio Red
Opis książki:
„Jak poradzić sobie z życiem, które rozsypało się na wszystkie strony niczym zbite lustro? Chelsea była przekonana, że kocha z wzajemnością i że jest najszczęśliwszą dziewczyną świata. Chyba przeoczyła chwilę, gdy jej ukochany zaczął się od niej oddalać. A kiedy zrozumiała, że Elec już jej nie kocha i nie chce z nią być, jej świat runął. Czekała ją przeprowadzka do nowego mieszkania i puste życie w samotności. Do tego każdy kolejny dzień był niemożliwy do wytrzymania bez byłego, który tak mocno ją zranił.
Wkrótce jednak dziewczyna zorientowała się, że potrzebuje pomocy i musi jakoś stanąć na nogi. Dzięki siostrze zdecydowała się na terapię. Długie telefoniczne sesje z dr Veronicą Little miały ułatwić jej pogodzenie się ze stratą i nauczyć ją życia na nowo. Któregoś dnia jedna z takich terapeutycznych rozmów została przypadkowo podsłuchana przez sąsiada Chelsea, Damiena. Ten nietypowy początek znajomości stał się zalążkiem przyjaźni. Przyjaźni, która zmieniła wszystko...
Powieść, którą trzymasz w ręce, opowiada o przyjaźni, zakochaniu się, fascynacji i o odpowiedzialności. Jest pełna wzruszeń i niezwykłych namiętności. Chelsea czuje, że jej nowy sąsiad to nadzwyczajna osoba. A i ona fascynuje Damiena coraz bardziej. Z jakiegoś powodu jednak chłopak nie chce się zaangażować w nowy związek tak szybko i tak bardzo jak ona...
Czy przyjaźń może uleczyć zranione serce?”
„Łączyła mnie z Damienem jakaś więź, której nawet nie rozumiałam, wynikająca z tego, jakie emocje we mnie budził, jak mnie rozumiał, jak jego serce wyrywało się ku mnie”
Ale czy to wystarczy, czy taka więź może dać początek trwałemu i prawdziwemu uczuciu?
Nie jest łatwo zostać samą, gdy świat się posypał. Nie jest łatwo ruszyć naprzód, gdy nie widzi się przyszłości. Gdy jeden dzień jest trudny do przetrwania, a nie mówiąc już o tygodniu, miesiącu. Zacząć na nowo, to perspektywa dla wielu obiecująca, to nawet pewnego rodzaju nadzieja, ale nie dla Chelsea, która oddała swe serce mężczyźnie, który tego nie docenił, oddalił się od niej, w końcu znikając z jej życia. Zostaje sama, a bycie samotnym ją przeraża. Ale to jest zrozumiałe, bo czy samotność uszczęśliwia kogoś? Może i znajdą się tacy co powiedzą, owszem tak, ale ok, mają rację, ale to jest pewne, że i w końcu to minie, i samotność stanie się czymś co nie będzie możliwe do zniesienia. Chelsea wie, że sama sobie nie poradzi ze swymi problemami. To jest wielki krok, bo gdy sięgamy po pomoc, ponownie pojawia się nadzieje na to, że będzie lepiej. A gdy obok specjalistycznej pomocy, znajdziemy kogoś kto nas rozumie, kto potrafi słuchać, to znaczy dużo. Ale nie jest to proste, bo Chelsea, jako osoba, która utraciła kogoś, chce ponownie poczuć, chce zaznać uczucia, ale Damien, jej sąsiad, pomimo tego, że kobieta go fascynuje wzbrania się przed tym. Jaki jest tego powód? Czy da sobie szansę na coś ponad przyjaźń z tą dziewczyną? Przekonajcie się, bo warto.
To jest mój pierwszy kontakt z samodzielną twórczością Penelope Ward, którą znam z duetów z Vi Keeland, a które po prostu uwielbiam. Byłam ogromnie ciekawa, jak autora radzi sobie samodzielnie i powiem, że spodobało mi się to bardzo. Historia zawarta w „Najdroższym sąsiedzie” to opowieść o dwójce ludzi, których życie nie oszczędziło. Każdego w inny sposób. Ona zraniona, ale to co dźwiga Damien, dopiero uświadamia, że jego lęk przed zaangażowaniem, to nie jego widzi mi się. Poznając jego historię, możemy go zrozumieć, jego zachowanie.
W książce nie brak humoru, napięcia między bohaterami i chemii, bo ona tam też jest. Penelopa Ward pisze z lekkością, a stosowanie pierwszoosobowej narracji, pozwala nam na lepszy wgląd w uczucia bohaterów. Pomimo, że Chelsea szybko otwiera się na nowy związek, który jednak jest pod znakiem zapytania, tą jej potrzebę łatwo można zrozumieć, bo zaznając samotności, nie pragniemy niczego innego, jak wyrwać się z tego stanu.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Penelope Ward, uważam za zdecydowanie udane! Polecam Wam serdecznie tę opowieść o przyjaźni, a może i czymś ponadto, bo przecież ta granica jest taka cienka w relacjach damsko-męskich.
Opis książki:
„Jak poradzić sobie z życiem, które rozsypało się na wszystkie strony niczym zbite lustro? Chelsea była przekonana, że kocha z wzajemnością i że jest najszczęśliwszą dziewczyną świata. Chyba przeoczyła chwilę, gdy jej ukochany zaczął się od niej oddalać. A kiedy zrozumiała, że Elec już jej nie kocha i nie chce z nią być, jej świat runął. Czekała ją przeprowadzka do nowego mieszkania i puste życie w samotności. Do tego każdy kolejny dzień był niemożliwy do wytrzymania bez byłego, który tak mocno ją zranił.
Wkrótce jednak dziewczyna zorientowała się, że potrzebuje pomocy i musi jakoś stanąć na nogi. Dzięki siostrze zdecydowała się na terapię. Długie telefoniczne sesje z dr Veronicą Little miały ułatwić jej pogodzenie się ze stratą i nauczyć ją życia na nowo. Któregoś dnia jedna z takich terapeutycznych rozmów została przypadkowo podsłuchana przez sąsiada Chelsea, Damiena. Ten nietypowy początek znajomości stał się zalążkiem przyjaźni. Przyjaźni, która zmieniła wszystko...
Powieść, którą trzymasz w ręce, opowiada o przyjaźni, zakochaniu się, fascynacji i o odpowiedzialności. Jest pełna wzruszeń i niezwykłych namiętności. Chelsea czuje, że jej nowy sąsiad to nadzwyczajna osoba. A i ona fascynuje Damiena coraz bardziej. Z jakiegoś powodu jednak chłopak nie chce się zaangażować w nowy związek tak szybko i tak bardzo jak ona...
Czy przyjaźń może uleczyć zranione serce?”
„Łączyła mnie z Damienem jakaś więź, której nawet nie rozumiałam, wynikająca z tego, jakie emocje we mnie budził, jak mnie rozumiał, jak jego serce wyrywało się ku mnie”
Ale czy to wystarczy, czy taka więź może dać początek trwałemu i prawdziwemu uczuciu?
Nie jest łatwo zostać samą, gdy świat się posypał. Nie jest łatwo ruszyć naprzód, gdy nie widzi się przyszłości. Gdy jeden dzień jest trudny do przetrwania, a nie mówiąc już o tygodniu, miesiącu. Zacząć na nowo, to perspektywa dla wielu obiecująca, to nawet pewnego rodzaju nadzieja, ale nie dla Chelsea, która oddała swe serce mężczyźnie, który tego nie docenił, oddalił się od niej, w końcu znikając z jej życia. Zostaje sama, a bycie samotnym ją przeraża. Ale to jest zrozumiałe, bo czy samotność uszczęśliwia kogoś? Może i znajdą się tacy co powiedzą, owszem tak, ale ok, mają rację, ale to jest pewne, że i w końcu to minie, i samotność stanie się czymś co nie będzie możliwe do zniesienia. Chelsea wie, że sama sobie nie poradzi ze swymi problemami. To jest wielki krok, bo gdy sięgamy po pomoc, ponownie pojawia się nadzieje na to, że będzie lepiej. A gdy obok specjalistycznej pomocy, znajdziemy kogoś kto nas rozumie, kto potrafi słuchać, to znaczy dużo. Ale nie jest to proste, bo Chelsea, jako osoba, która utraciła kogoś, chce ponownie poczuć, chce zaznać uczucia, ale Damien, jej sąsiad, pomimo tego, że kobieta go fascynuje wzbrania się przed tym. Jaki jest tego powód? Czy da sobie szansę na coś ponad przyjaźń z tą dziewczyną? Przekonajcie się, bo warto.
To jest mój pierwszy kontakt z samodzielną twórczością Penelope Ward, którą znam z duetów z Vi Keeland, a które po prostu uwielbiam. Byłam ogromnie ciekawa, jak autora radzi sobie samodzielnie i powiem, że spodobało mi się to bardzo. Historia zawarta w „Najdroższym sąsiedzie” to opowieść o dwójce ludzi, których życie nie oszczędziło. Każdego w inny sposób. Ona zraniona, ale to co dźwiga Damien, dopiero uświadamia, że jego lęk przed zaangażowaniem, to nie jego widzi mi się. Poznając jego historię, możemy go zrozumieć, jego zachowanie.
W książce nie brak humoru, napięcia między bohaterami i chemii, bo ona tam też jest. Penelopa Ward pisze z lekkością, a stosowanie pierwszoosobowej narracji, pozwala nam na lepszy wgląd w uczucia bohaterów. Pomimo, że Chelsea szybko otwiera się na nowy związek, który jednak jest pod znakiem zapytania, tą jej potrzebę łatwo można zrozumieć, bo zaznając samotności, nie pragniemy niczego innego, jak wyrwać się z tego stanu.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Penelope Ward, uważam za zdecydowanie udane! Polecam Wam serdecznie tę opowieść o przyjaźni, a może i czymś ponadto, bo przecież ta granica jest taka cienka w relacjach damsko-męskich.
Komentarze
Prześlij komentarz