„Powiedz, że zostaniesz” Corinne Michaels
„Powiedz, że zostaniesz” Author Corinne Michaels,Wydawnictwo Szósty Zmysł
Dramatyczne wydarzenia sprawiają, że na Presley spada tak wiele i zostaje z niczym. Jej mąż zakończył swe życie w sposób dramatyczny, zostawiając ją i dwójkę dzieci. I nic poza tym. Długi jakie okazały się, że ciążą nad nimi, zmusiły Presley do powrotu w rodzinne strony, do miejsca, gdzie jest tak wiele wspomnień, które wywołują ból. Wyjechała stamtąd na osiemnaście lat, nie chciała nigdy wrócić, by go nie spotykać, by znów nie czuć bólu, z którym ją zostawił. Ale powrót, przywołuje wspomnienia, ludzie również to czynią. Zachary, bo o nim mowa, porzucił ją wybierając karierę, złamał jej serce, ale to była pierwsza miłość, chociaż ona nie zawsze okazuje się tą jedyną, ale pozostaje w nas i jest tą bliską, tą o której ciężko zapomnieć. Okazuje się, że oboje doskonale pamiętają wszystko, to co czuli. Gdy dochodzi do spotkania, tak ciężko jest się oszukiwać, że on nie był tym jedynym, że to jego kochała zawsze. Ale teraz wszystko się zmieniło, oboje zaczęli układać sobie życie i chociaż Presley, to życie się posypało, nie jest już tą samą dziewczyną co kiedyś. Nie jest im łatwo przebywać w swoim towarzystwie, nic nie jest proste zwłaszcza walka z uczuciami, które uśpione, budzą się. Niestety poza uczuciami budzą się tajemnice, które uśpione wiele lat, mają niszczycielską moc. Czy pierwsza miłość, okaże się tą ostatnią? Czy może nie ma szans przetrwać próby, która ją czeka?
Corinne Michaels rzuca nas już na początku powieści w wir emocji. Początek wydaje się podobny do jej wcześniejszej powieści, ale na tym podobieństwo się kończy. Ta powieść jest zupełnie inna, zupełnie inny świat, ale charakteryzuje ją właśnie właśnie emocjonalność. To wszystko przeżywamy wraz z główną bohaterką, która staje się nam bliska. Jest to osoba zwyczajna, na którą spada tak wiele. W nieszczęściu ciężko się odnaleźć. Ma dwóch synów i to dla nich musi walczyć, by się nie zatracić w rozpaczy i w tym wszystkim co skrywa. Nie jest dobrze, pochłaniać się w kłamstwach, to ciąży. Ale każda matka chce jak najlepiej dla swych dzieci. Ale nastaje taki moment, że trzeba to wyrzucić z siebie i to właśnie Zach, okażę się osobą, która ją będzie w tym wszystkim wspierać. To historia o odnajdowaniu się na nowo, zrozumieniu siebie, swego postępowania. Ale niektóre rzeczy tak ciężko pojąć.
Ta historia, to opowieść o zwykłych ludziach, którzy musieli dorosnąć do pewnych spraw, chociaż, nawet w dorosłym życiu nie jest łatwo zmierzyć się z tajemnicami, skrywanymi wiele lat. Ta książka chwyta czytelnika za duszę. To opowieść o miłości, tragedii, cierpieniu, osamotnieniu, błędnych decyzjach, które mają wpływ na życie. Jeden moment, może zmienić wszystko. A ta historia może wedrzeć się w nas. Polecam serdecznie.
Dramatyczne wydarzenia sprawiają, że na Presley spada tak wiele i zostaje z niczym. Jej mąż zakończył swe życie w sposób dramatyczny, zostawiając ją i dwójkę dzieci. I nic poza tym. Długi jakie okazały się, że ciążą nad nimi, zmusiły Presley do powrotu w rodzinne strony, do miejsca, gdzie jest tak wiele wspomnień, które wywołują ból. Wyjechała stamtąd na osiemnaście lat, nie chciała nigdy wrócić, by go nie spotykać, by znów nie czuć bólu, z którym ją zostawił. Ale powrót, przywołuje wspomnienia, ludzie również to czynią. Zachary, bo o nim mowa, porzucił ją wybierając karierę, złamał jej serce, ale to była pierwsza miłość, chociaż ona nie zawsze okazuje się tą jedyną, ale pozostaje w nas i jest tą bliską, tą o której ciężko zapomnieć. Okazuje się, że oboje doskonale pamiętają wszystko, to co czuli. Gdy dochodzi do spotkania, tak ciężko jest się oszukiwać, że on nie był tym jedynym, że to jego kochała zawsze. Ale teraz wszystko się zmieniło, oboje zaczęli układać sobie życie i chociaż Presley, to życie się posypało, nie jest już tą samą dziewczyną co kiedyś. Nie jest im łatwo przebywać w swoim towarzystwie, nic nie jest proste zwłaszcza walka z uczuciami, które uśpione, budzą się. Niestety poza uczuciami budzą się tajemnice, które uśpione wiele lat, mają niszczycielską moc. Czy pierwsza miłość, okaże się tą ostatnią? Czy może nie ma szans przetrwać próby, która ją czeka?
Corinne Michaels rzuca nas już na początku powieści w wir emocji. Początek wydaje się podobny do jej wcześniejszej powieści, ale na tym podobieństwo się kończy. Ta powieść jest zupełnie inna, zupełnie inny świat, ale charakteryzuje ją właśnie właśnie emocjonalność. To wszystko przeżywamy wraz z główną bohaterką, która staje się nam bliska. Jest to osoba zwyczajna, na którą spada tak wiele. W nieszczęściu ciężko się odnaleźć. Ma dwóch synów i to dla nich musi walczyć, by się nie zatracić w rozpaczy i w tym wszystkim co skrywa. Nie jest dobrze, pochłaniać się w kłamstwach, to ciąży. Ale każda matka chce jak najlepiej dla swych dzieci. Ale nastaje taki moment, że trzeba to wyrzucić z siebie i to właśnie Zach, okażę się osobą, która ją będzie w tym wszystkim wspierać. To historia o odnajdowaniu się na nowo, zrozumieniu siebie, swego postępowania. Ale niektóre rzeczy tak ciężko pojąć.
Ta historia, to opowieść o zwykłych ludziach, którzy musieli dorosnąć do pewnych spraw, chociaż, nawet w dorosłym życiu nie jest łatwo zmierzyć się z tajemnicami, skrywanymi wiele lat. Ta książka chwyta czytelnika za duszę. To opowieść o miłości, tragedii, cierpieniu, osamotnieniu, błędnych decyzjach, które mają wpływ na życie. Jeden moment, może zmienić wszystko. A ta historia może wedrzeć się w nas. Polecam serdecznie.

Komentarze
Prześlij komentarz