„Kraina opowieści. Zaklęcie życzeń.” Chris Colfer
„Kraina opowieści. Zaklęcie życzeń.” Chris Colfer,Wydawnictwo Młodzieżówka
Opis książki:
„Świat Alex i Connera Bailey’ów wkrótce się zmieni.
Gdy babcia bliźniąt daje im tajemniczą książkę z baśniami, nie zdają sobie sprawy, że wkroczą do świata pełnego cudów i magii, gdzie spotkają postacie z bajek, z którymi dorastali: Krainy Opowieści. Wkrótce dowiedzą się, że historie, które znają tak dobrze sięgają dalej niż widzi ludzkie oko. Złotowłosa jest poszukiwanym zbiegiem, Czerwony Kapturek ma własne królestwo, a królowa Kopciuszek ma wkrótce zostać matką!
Po serii spotkań z czarownicami, wilkami, goblinami i trollami, powrót do domu okaże się trudniejszy, niż przypuszczali. Aby tego dokonać muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu składników do Zaklęcia Życzeń. Czy odnajdą drogę z depczącą im po piętach legendarną Złą Królową? Zaczyna się wyścig, w którym możliwy jest tylko jeden zwycięzca – zaklęcie bowiem nie zadziała dwa razy, a Zła Królowa nie cofnie się przed niczym. Na pomoc wezwie swojego oddanego Łowcę i jego niebezpieczną córkę, zawrze nawet pakt z Watahą Złych Wilków, aby osiągnąć swój cel.
„Kraina Opowieści: Zaklęcie życzeń” to pierwsza część fantastycznego cyklu, który zabierze Cię w ekscytującą wyprawę pełną zaklęć, humoru i ciągnącej się strona za stroną przygody.”
Czy kiedykolwiek czytając te wszystkie dobrze znane nam baśnie, zastawiałaś/eś się co było potem? Ja zawsze kończyłam na tym szczęśliwym zakończeniu jakie serwują autorzy, ale czy to takie oczywiste? Przecież nawet postacie z bajki zasługują na dalszy ciąg, ale czy on będzie takie szczęśliwy? Kraina opowieści, to wspaniała książka dla młodych czytelników, ale ja również miło spędziłam z nią czas. Przeniosła mnie do zupełnie innego miejsca, które zapewniło mi przygodę. Razem z rodzeństwem miałam okazję poznać losy wielu różnych postaci. Ta powieść ma wszystko co trzeba, by się zatracić w czytaniu. Jest zabawna, ale przy tym pouczająca. Postacie wymykają się z pierwowzoru i powiem, że to niebanalne przedstawienie ich dalszego życia, podobało się mi ogromnie.
Autor posłużył się językiem, który z łatwością przyswoją dzieci. Nie będą mieć problemów ze zrozumieniem tego co czytają, bądź co mają czytane. Nie ma tam idealnych postaci, jak to przeważnie było ukazywane w baśniach, tutaj znane nam postacie są przedstawione w innym świetle, w takim, o które nikt ich by nie podejrzewał. Nie chcę zdradzać z fabuły więcej niż konieczne, ważne jest to, że książka to nie tylko słowa, ale czytając ją możemy poczuć niejedno. W dodatku wszystko w otoczce cudownej okładki, która mnie urzekła. Kraina, do której trafiają nie jest taka jaką myśleli, że będzie. Czy uda im się wydostać? Przekonajcie się, a ja czekam na dalszą część.
Opis książki:
„Świat Alex i Connera Bailey’ów wkrótce się zmieni.
Gdy babcia bliźniąt daje im tajemniczą książkę z baśniami, nie zdają sobie sprawy, że wkroczą do świata pełnego cudów i magii, gdzie spotkają postacie z bajek, z którymi dorastali: Krainy Opowieści. Wkrótce dowiedzą się, że historie, które znają tak dobrze sięgają dalej niż widzi ludzkie oko. Złotowłosa jest poszukiwanym zbiegiem, Czerwony Kapturek ma własne królestwo, a królowa Kopciuszek ma wkrótce zostać matką!
Po serii spotkań z czarownicami, wilkami, goblinami i trollami, powrót do domu okaże się trudniejszy, niż przypuszczali. Aby tego dokonać muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu składników do Zaklęcia Życzeń. Czy odnajdą drogę z depczącą im po piętach legendarną Złą Królową? Zaczyna się wyścig, w którym możliwy jest tylko jeden zwycięzca – zaklęcie bowiem nie zadziała dwa razy, a Zła Królowa nie cofnie się przed niczym. Na pomoc wezwie swojego oddanego Łowcę i jego niebezpieczną córkę, zawrze nawet pakt z Watahą Złych Wilków, aby osiągnąć swój cel.
„Kraina Opowieści: Zaklęcie życzeń” to pierwsza część fantastycznego cyklu, który zabierze Cię w ekscytującą wyprawę pełną zaklęć, humoru i ciągnącej się strona za stroną przygody.”
Czy kiedykolwiek czytając te wszystkie dobrze znane nam baśnie, zastawiałaś/eś się co było potem? Ja zawsze kończyłam na tym szczęśliwym zakończeniu jakie serwują autorzy, ale czy to takie oczywiste? Przecież nawet postacie z bajki zasługują na dalszy ciąg, ale czy on będzie takie szczęśliwy? Kraina opowieści, to wspaniała książka dla młodych czytelników, ale ja również miło spędziłam z nią czas. Przeniosła mnie do zupełnie innego miejsca, które zapewniło mi przygodę. Razem z rodzeństwem miałam okazję poznać losy wielu różnych postaci. Ta powieść ma wszystko co trzeba, by się zatracić w czytaniu. Jest zabawna, ale przy tym pouczająca. Postacie wymykają się z pierwowzoru i powiem, że to niebanalne przedstawienie ich dalszego życia, podobało się mi ogromnie.
Autor posłużył się językiem, który z łatwością przyswoją dzieci. Nie będą mieć problemów ze zrozumieniem tego co czytają, bądź co mają czytane. Nie ma tam idealnych postaci, jak to przeważnie było ukazywane w baśniach, tutaj znane nam postacie są przedstawione w innym świetle, w takim, o które nikt ich by nie podejrzewał. Nie chcę zdradzać z fabuły więcej niż konieczne, ważne jest to, że książka to nie tylko słowa, ale czytając ją możemy poczuć niejedno. W dodatku wszystko w otoczce cudownej okładki, która mnie urzekła. Kraina, do której trafiają nie jest taka jaką myśleli, że będzie. Czy uda im się wydostać? Przekonajcie się, a ja czekam na dalszą część.
Komentarze
Prześlij komentarz