„Dziewczyna z warkoczem”, Agnieszka Jordan - Gondorek
Recenzja „Dziewczyna z warkoczem”, Agnieszka Jordan - Gondorek - profil autorski, Wydawnictwo Replika
Opis:
"Czy rozwód może okazać się najlepszą rzeczą, jaka spotyka kobietę?
Krystyna Hrynkiewicz jest pewna, że jej świat się zawalił. Mąż, z którym od lat starali się o dziecko, pewnego dnia radośnie oświadcza, że zostanie tatusiem. Problem w tym, że mamusią nie jest Krystyna, tylko sprzedawczyni z mięsnego.
Zrozpaczona Krystyna tylko dzięki ratunkowi przystojnego nieznajomego cudem unika śmierci pod kołami samochodu, nawet nie przeczuwając, że właśnie otwiera się nowy rozdział jej życia. Dla niej samej symbolicznym początkiem ma być wizyta w salonie fryzjerskim i pozbycie się długiego warkocza. Jakież jest jej zdziwienie, gdy zamiast znajomej fryzjerki w drzwiach wita ją spotkany wcześniej przystojny nieznajomy.”
Rozwód nie jest najprzyjemniejszym, co nas może spotkać w życiu, zwłaszcza, gdy jego powodem jest zdrada. Krysia pewnego dnia wróciła szybciej z pracy i zastała swojego męża w łóżku z innym, a na stole znalazła test ciążowy. Niestety, nie swój własny. W tamtej chwili jej małżeństwo i poczucie stabilności dobiegło końca. Wszystko prysło jak bańka ulotna, a kobieta czuła, że w pewnym stopniu jest winna, dlatego, że nie mogła dać mężowi dziecka.
Zdruzgotana o mało nie przepłaciła nadmiaru emocji śmiercią. Jednak z opresji uratował ją pewien mężczyzna, którego ponownie spotkała niedługo. Ich spotkania zamieniają się w coś więcej, jednak są rzeczy, o których mężczyzna nie powiedział Krysi. I to nie takie błahe, które nie wpływają na związek, czy wspólne życie.
Ponadto, akcja tej książki nie jest typowym romansem. Mamy tu również wątek… kryminalny! I to jaki! Taki, że w ogóle bym się tego nie spodziewała! Jak fałszywi mogą okazać się ludzie. A przy tym, jak dobrze mieć wokół siebie prawdziwych przyjaciół.
„Dziewczyna z warkoczem” to historia o rodzinie (nie tylko tej biologicznej), o przyjaźni, miłości, nienawiści, żalu, bólu. To historia o życiu, które bierzemy z jego zaletami i wadami, uwzględniając niezbędną analizę tego, co nas otacza. Ta książka pokazuje, że w życiu najważniejsi są ludzie. Nie praca, nie mieszkanie. Tylko właśnie ludzie. Ludzie, którzy zawsze nam pomogą, zatroszczą się o nas i pomogą odnaleźć to, co w życiu najważniejsze.
Historia przedstawiona w tej książce jest bardzo piękna, po prostu bajkowy. Życzę każdemu z Was, abyście tak jak Krysia, umieli podnieść się nawet z największej życiowej porażki i iść dalej z podniesioną głową.
Polecam.
Opis:
"Czy rozwód może okazać się najlepszą rzeczą, jaka spotyka kobietę?
Krystyna Hrynkiewicz jest pewna, że jej świat się zawalił. Mąż, z którym od lat starali się o dziecko, pewnego dnia radośnie oświadcza, że zostanie tatusiem. Problem w tym, że mamusią nie jest Krystyna, tylko sprzedawczyni z mięsnego.
Zrozpaczona Krystyna tylko dzięki ratunkowi przystojnego nieznajomego cudem unika śmierci pod kołami samochodu, nawet nie przeczuwając, że właśnie otwiera się nowy rozdział jej życia. Dla niej samej symbolicznym początkiem ma być wizyta w salonie fryzjerskim i pozbycie się długiego warkocza. Jakież jest jej zdziwienie, gdy zamiast znajomej fryzjerki w drzwiach wita ją spotkany wcześniej przystojny nieznajomy.”
Rozwód nie jest najprzyjemniejszym, co nas może spotkać w życiu, zwłaszcza, gdy jego powodem jest zdrada. Krysia pewnego dnia wróciła szybciej z pracy i zastała swojego męża w łóżku z innym, a na stole znalazła test ciążowy. Niestety, nie swój własny. W tamtej chwili jej małżeństwo i poczucie stabilności dobiegło końca. Wszystko prysło jak bańka ulotna, a kobieta czuła, że w pewnym stopniu jest winna, dlatego, że nie mogła dać mężowi dziecka.
Zdruzgotana o mało nie przepłaciła nadmiaru emocji śmiercią. Jednak z opresji uratował ją pewien mężczyzna, którego ponownie spotkała niedługo. Ich spotkania zamieniają się w coś więcej, jednak są rzeczy, o których mężczyzna nie powiedział Krysi. I to nie takie błahe, które nie wpływają na związek, czy wspólne życie.
Ponadto, akcja tej książki nie jest typowym romansem. Mamy tu również wątek… kryminalny! I to jaki! Taki, że w ogóle bym się tego nie spodziewała! Jak fałszywi mogą okazać się ludzie. A przy tym, jak dobrze mieć wokół siebie prawdziwych przyjaciół.
„Dziewczyna z warkoczem” to historia o rodzinie (nie tylko tej biologicznej), o przyjaźni, miłości, nienawiści, żalu, bólu. To historia o życiu, które bierzemy z jego zaletami i wadami, uwzględniając niezbędną analizę tego, co nas otacza. Ta książka pokazuje, że w życiu najważniejsi są ludzie. Nie praca, nie mieszkanie. Tylko właśnie ludzie. Ludzie, którzy zawsze nam pomogą, zatroszczą się o nas i pomogą odnaleźć to, co w życiu najważniejsze.
Historia przedstawiona w tej książce jest bardzo piękna, po prostu bajkowy. Życzę każdemu z Was, abyście tak jak Krysia, umieli podnieść się nawet z największej życiowej porażki i iść dalej z podniesioną głową.
Polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz