Nigdy nie pozwolę Ci odejść” Katy Regnet

Opis książki:
"Książka autorki bestsellerów New York Timesa, Katy Regnery, opowiadająca historię o żalu, zdradzie, porwaniu, przemocy, stracie, pasji oraz miłości.

W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by obejrzeć nielegalne walki. Gdy Griselda nagle widzi na ringu Holdena, jej świat zostaje przewrócony do góry nogami.

Gorzki żal, narastająca przez lata złość oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze; są niebezpieczne niczym nurt rzeki Shenandoah. Nigdy nie pozwolę ci odejść to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu oraz o dwojgu ludziach – kiedyś głęboko zranionych – którzy dowiadują się, że miłość jest jedyną rzeczą, jaka może sprawić, że znów staną się sobą".

Opowieść o dwójce dzieci, które zostają uprowadzone z rodziny zastępczej przez mężczyznę chorego psychicznie. 
Podczas ucieczki, tylko Griseldzie udaje się zbiec. Musi zostawić Holdena w rękach psychola, który na pewno będzie się nadal nad nim znęcał. Przez całe życie próbuje go odnaleźć, poświęca temu wszystkie oszczędności. Dopiero zrządzenie losu, stawia ich na wspólnej drodze po 13 latach. Ich miłość odżywa, niestety błędy, które popełniali osobno, dają znać o sobie i muszą ponosić konsekwencje... 

Historia bardzo wzruszająca, wyciekająca bardzo dużo łez. Plus miłość, która nie umiera tylko z każdym dniem staje się coraz silniejsza. Autorka daje nam bardzo emocjonującą historię, zagmatwaną, gdzie do końca trzyma w napięciu czy tych dwoje młodych ludzi, doświadczonych bardzo przez życie, spotka szczęście i czy będą mogli coś stworzyć. Postać oprawcy również jest interesująco przedstawiona, ponieważ jest to człowiek, który według własnego wyobrażenia próbuje spełniać wole z Pisma Świętego. Książka ta wywarła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. Czyta się ją jednym tchem, nie można odejść od niej nawet na moment. Jest to kolejna powieść, do której będę wracać.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

"Lovely Trigger. Tristan i Danika. Tom III" R.K. Lilley