Historia pewnej dziewczyny" Sara Zarr
Historia pewnej dziewczyny" Sara Zarr, The Official, Wydawnictwo YA
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
PREMIERA 18.07.2018
PREMIERA 18.07.2018
Jedna chwila może odmienić życie, jeden moment może sprawić, że będziesz je nienawidził. Tak też było z Deanną, która w wieku trzynastu lat popełniła błąd. Gdy ojciec przyłapał ją ze starszym od siebie Tommym, w sytuacji, która nasuwała jedno na myśl, odciął się od niej. Zaczął ją ignorować, traktować jak powietrze. Te sytuacja ujrzała światło dzienne, za sprawą nagłośnienia jej przez Tommy'ego. Deanna została napiętnowana. Nikt nie słuchał jej wersji zdarzeń, znali wersję Tommy'ego i w nią wierzyli. Wierzyli,że to ona jest zepsuta, nie szanowali jej. U jej boku trwał jedynie jej przyjaciel Jason i po pewnym czasie, dopuściła do siebie jeszcze Lee. Te osoby nie ocieniły ją, a wspierały, lecz nie zawsze to wystarcza, bo życie toczy się dalej, ale gdy tkwi się w przeszłości, ciężko znaleźć tą właściwą drogę, którą należy podążać. Deanna szuka jej, lecz ciągle błądzi, chce czegoś, ale swe historie odgrywa w głowie, nie mówi o tym, czy kiedyś w końcu wyrzuci z siebie co ją boli, co ją zżera od środka? Ma szesnaście lat, a nie potrafi cieszyć się życiem, nie może zwłaszcza, że brakuje jej czegoś co zostało jej odebrane trzy lata wcześniej. Poznajcie jej historię, która jest wręcz smutna, czy przez mgły jej życia przebije się słońce? Przekonajcie się.
„Historia pewnej dziewczyny” to opowieść o tym, jak to być napiętnowanym i jak ciężko przez to jest radzić sobie w życiu. Jest to historia o braku zrumienia ze strony najbliższych, zwłaszcza rodzica, który jest potrzebny w życiu. O braku porozumienia, rozmowy, która może zmienić wiele. Pokazane są także problemy z jakimi borykają się młodzi rodzice, gdyż brat Deanny wraz ze swoją dziewczyną, też nie mają łatwego losu.
W tej historii łatwo się zatracić, styl jakim posługuje się autorka, ułatwia nam to. Postacie jakie wykreowała, napiętnowane są wręcz smutkiem. To nie jest książka, obok której przechodzi się obojętnie, to jest książka, która zapada w pamięci, bo odnaleźć swą drogę nie jest ławo, zwłaszcza jak nie sprzyja nam ku temu życie, gdy trzeba liczyć się z wieloma czynnikami, ale istnieje coś takiego jak nadzieja, której nigdy nie zależy porzucić. Przecież „Każdy ma w życiorysie coś, co wolałby z niego wymazać” i ocenianie innych nie jest czymś co powinno nami kierować w życiu. Nikt nie jest bez winy, ale należy dać szansę, aby to naprawić, a Deanna, jest pozbawiana tej szansy i to sprawia, że od środka niszczeje sama borykając się z tym wszystkim. Czy jej życie stanie się innym, czy może przez to zamknięcie w sobie, przez niektóre słowa i czyny straci to co pozytywne w jej życiu, czyli przyjaciół? Przeczytajcie, aby się dowiedzieć.
Komentarze
Prześlij komentarz