Until November” Aurora Rose Reynolds

Until November” Aurora Rose Reynolds, Editio Red
Ucieczka. Przede mną nieznane.
Dokąd zmierzam?
Czy znajdę tam dom? 
Co mnie tam czeka?
Czy się odnajdę?
Wędrówka, już widać jej kres.
Tam bezpieczna przystań jest.
Ból – już nie pamiętam czym on był.
Zapomnienie, szczęście – stan, który mną włada.
Jedno spotkanie – ono życie me na nowo układa.
Krótkie spojrzenie wystarcza – przepadam.
Nad pragnieniem swym już nie władam.
Zatracam się. 
Zapominam co złe.
Lecz ono pamięta mnie.
Nachodzi nie proszone.
Grozi, sieje swój strach.
Czy przetrwam? Czy ocaleje? 
Czy ma przystań jeszcze istnieje?



November nie czuję się bezpieczna w Nowym Jorku. Po tym jak została pobita wyjeżdża zostawiając swą przeszłość wraz z matką za sobą. Przeprowadza się do ojca, który chociaż w jej życiu jest od nie dawna, stał się dla niej bardzo ważny. Pragnie zacząć nowy rozdział w swej historii. Nowa praca, nowe obowiązki. Wydaje się to idealne, ale również idealnym wydaje się Asher, z który w niezbyt miły sposób zaczyna znajomość. Mężczyzna nie odpuszcza, chce roztoczyć swój urok nad November i na siłę chce wtargnąć do jej życia. Tajemnicze okoliczności sprzyjają i udaje się mu to. Ale czy ze swoim zaborczym charakterem uda mu się utrzymać przy sobie November? Zgadnijcie na strony powieści i przekonajcie się .
Autorka przeniosła nas do świata, gdzie mężczyźni są kobieciarzami, gdzie w mogą mieć każda, ale kiedy zaczynają pragnąć tej jedynej, wszystko inne idzie w zapomnienie. Ale nie zawsze łatwo porzucić przeszłość. Niekiedy ona pamięta dłużej o nas, niż my o niej. Asher gdy spotyka November zaczyna o nią walczyć, pragnie jej, a z takiemu pragnieniu nie da się przeciwstawić. Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? W rodzinie Ashera tak i ma ona silną moc. Wyzwala niepohamowane instynkty w mężczyznach, a kobiety przeraża to. Czy November podda się temu co sam też czuje? Przeczytajcie koniecznie. Powieść ta jest napisana w przyjemny sposób, może i trochę przesłodzona, ale niekiedy jest to potrzebne. Aby nie było za słodko, autorka wprowadza momenty, w których o emocję nie trudno. Bohaterowie też nie są idealni, denerwują, wkurzają, ale przez to są bardziej realni. Sprawdźcie czy i Was wyprowadzą z równowagi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

"Lovely Trigger. Tristan i Danika. Tom III" R.K. Lilley