„GUS" Kim Holden

„GUS" Kim Holden, Wydawnictwo FILIA


Utrata. Ból. Cierpienie. Pustka.
Odeszła. Co pozostało?
Nic. Nic już nie ma.
Niszczeje. Umarłem.
Mój duch poszedł za nią.
Nie zatrzymałem jej.
Nie mogłem. 
Nie potrafiłem pomóc.
Mój Promyczek zgasł.
Nigdy już nie zaświeci.
Ogrania mnie mrok.
On wkrada się w każdy zakątek mnie.
Pochłania i nic już nie zostaje.
Nie ma jej. Odeszła.
Zostałem z bólem.
Dlaczego on nie chce odejść? 
Odpędzam go, zagłuszam.
A on wraca. Jest natrętny.
Zapomnienie, może ono coś da? 
Może przyniesie mi ulgę?
Sen bez snu, dzień bez myśli.
Czy coś przebije ten mrok?
Czy znów zaświeci słońce?
Na razie chmury przysłaniają wszystko.
Nie ma jej. Odeszła.
Zabrała to co było we mnie dobre.
Czy jeszcze kiedyś uśmiechnę się? 
Czy wspomnienia przestaną boleć?
Ale co to? 
Przez chmury przybija się mały promień.
Czy możliwym jest mieć znów nadzieję?
Przecież ona odeszła, ale powraca.
Powoli coś we mnie ożywa.
Wspomnienia – dopuszczam je do siebie.
Mrok czai się, ale przegrywa.
Czy uda mi się podnieść? 
Czy ktoś wyciągnie mnie z tej otchłani?



GUS – pamiętnik cierpienia, popadania w odrętwienie, ale i uleczenia. Złość na świat, to jest to co czuje Gus. Ta niesprawiedliwość tak cholernie boli. Wyniszcza go. Nie ma dnia bez smutku. Ale czy możliwe jest powrócenie z tej otchłani, w której tkwi? Może ktoś mu pomoże. Może nie trzeba walczyć samemu ze swoim smutkiem? Kolejny raz pochłonęły mnie słowa, które czytałam. Wdarły się we mnie, dostarczyły emocji, a Kim Holden potrafi to uczynić naprawdę dobrze. Ukazuje co dzieje się z człowiekiem, kiedy traci ukochaną osobę. Ból jest nieodłączny, ale trzeba nauczyć się żyć. Żyć tak, aby przynosić dumę zmarłemu. Żyć na nowo i Gus robi to, ale czy uda mu się? Przeczytajcie koniecznie i dowiedzcie się. Wiem, że nie zdradziłam za wiele z fabuły, ale sami musicie się z nią zapoznać 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Jedno życie” Anna Dąbrowska

"Lovely Trigger. Tristan i Danika. Tom III" R.K. Lilley